PARIS Amour | Bath & Body Works
Paryż – stolica mody, kultury, architektury, stolica ponad 65 milionów ludzi. Usiąść w maleńkiej kawiarence na zewnątrz, popijać kawę i przyglądać się owej kulturze, ponad którą góruje tajemnicza i jakże wymowna Wieża Eiffla… Stanąć pod nią i pomyśleć: to Ty jesteś tym niezłomnym symbolem architektonicznym sięgającym 324m rozpoznawalnym na całym świecie? To Ty jesteś „Żelazną Damą” znad Sekwany? To Ty jesteś świadkiem milionów uśmiechów, pocałunków, wyznań miłości?
Byłam już we Francji niejednokrotnie, ale nad Laurowym Wybrzeżem w cudownej Nicei, gdzie ze wzgórza zamkowego Chateau można obserwować słynne piaszczyste plaże Cannes, gdzie rejsem można dotrzeć aż do cudownego Monako i gdzie lazur Morza Śródziemnego jest tak urzekający, że aż wprost niemożliwy do odzwierciedlenia i opisania.
Wracając do Paryża chcę dotknąć Łuku Triumfalnego, chcę pospacerować przez słynne Pola Elizejskie, chcę zatrzymać się na chwilę na Placu Zgody mieszczącym się między Polami Elizejskimi a Ogrodami Tuilerie, chcę zobaczyć Luwr, chcę przypiąć kłódkę miłości na słynnym moście dla zakochanych Pont des Arts, chcę dotknąć Katedry Notre-Dame, a zdjęcia Wieży Eiffla chcę zrobić z Placu Warszawskiego (!), ponieważ z jego położenia właśnie są najczęściej wykonywane i  podobno najpiękniejsze. Kiedyś na pewno to wszystko zobaczę !!! A póki co schodzę na ziemię i w klimat ten wczuwam się ubierając mgiełkę Bath & Body Works PARIS amour 🙂 Zapach nie tylko mgiełki, ale i całej linii został właśnie zainspirowany paryskim klimatem.
   

W ubiegłym roku pisałam o absolutnym hicie całej kolekcji Sea Island Cotton, zapachu który towarzyszy mi najdłużej biorąc pod uwagę całość kolekcji zapachowej Bath & Body Works – w tym miejscu przyznaję Wam się, że choć mieszkam w Warszawie, to nie byłam w salonie ponad rok i chyba nie jestem on-line jeśli chodzi o kolekcje zapachowe 🙂 
Paris Amour to zapach również z kolekcji Signature, ale jakże inny. Właściwie to nie potrafię wybrać, który dla mnie jest ważniejszy i piękniejszy – uwielbiam obydwa, ale dzisiaj skupię się właśnie na Paris Amour.  

Zapach Paris Amour to kompozycja kwiatowo – owocowa skierowana dla Pań, która idealnie dopasowuje się do aktualnej pory roku. Przyszła wiosna, dookoła robi się zielono, przyjemnie jest pospacerować, popatrzeć jak wszystko budzi się do życia, jak drzewa wypuszczają kolejne pąki zielonych nieśmiałych póki co listków, zakochać się … nie tylko w ludziach ale i otaczającym nas świecie – a jeśli się zakochać to tylko przy kompozycji zapachowej Paris Amour, która nutami są:
  • nuty głowy: mandarynka,
    truskawka, liść czarnej porzeczki, kwiat jabłoni, frezja i różowy szampan
  • nuty serca: jaśmin, brzoskwinia, plumeria, różowy francuski tulipan i lilia
    wodna 
  • nuty bazy: francuska wanilia, mleczko kokosowe, ambra, drzewo sandałowe, kremowe piżmo

Z połączenia zapachu francuskiego tulipana,
kwiatu jabłoni i różowego szampana stworzono piękny zapach przywodzący
na myśl romantyczny spacer uliczkami Paryża. To zapach bardzo romantyczny, który wprowadza w dobry nastój, pomaga się zrelaksować, wyciszyć i poczuć bardzo wyjątkowo. Pomimo słodkich nut nie jest przytłaczający, a bardzo lekki, zwiewny i dodający skrzydeł. Kompozycję kwiatową z owocową łączy kremowa oryginalna nuta, która nadaje całej kompozycji wyrazu i wysublimowanego smaku, zacierając tym samym granice między owocami a kwiatami.



W całej linii znajdziemy kilka kosmetyków o
różnym przeznaczeniu, od mydła do rąk począwszy, przez żele do mycia,
balsamy, masła do ciała, na zapachowych mgiełkach i perfumach kończąc.
Dla koneserów domowych gadżetów znajdziemy też świece zapachowe, które
bardzo mocno odzwierciedlają zapachy (to niewątpliwa zaleta świec
B&BW), odświeżacze do pomieszczeń, a do torebki możemy wrzucić
antybakteryjny żel do rąk. W ubiegłym roku zużyłam perfumy, a tym razem
postawiłam na mgiełkę do ciała. Nie jest to ta sama trwałość – bo i nie może być – ale wśród znanych mi mgiełek do ciała Bath & Body Works zaskakuje trwałością, jakiej nie posiadają inne, nawet te z droższej póki cenowej mgiełki.  
Mgiełka ta to klasyczna butla z atomizerem, która wykonana jest z przeźroczystego tworzywa przypominającego plastik, ubrana jest w romantyczny różowo-turkusowy design, bardzo miły i przyjemny dla oka. Posiadam wersję 236ml który kosztuje 69zł, w ofercie znajdziecie też pojemność podróżną 88ml za ok. 20zł. 
 

Wiosenne spacery z tym zapachem to czysta przyjemność, latem mgiełka oprócz tego, że pięknie pachnie, to również cudownie odświeża ciało nadając mu przyjemnego woalu. Jest to jeden z TYCH zapachów, których się nie zapomina i do których z przyjemnością się wraca – ja wracam i długo jeszcze będę wracała 🙂 i na pewno zabiorę go w podróż do Paryża … 🙂
Jestem ciekawa czy znacie ten zapach? które zapachy polecacie z asortymentu Bath & Body Works? macie swoich faworytów?

Pozdrawiam serdecznie , Aga 🙂

Jeśli spodobało Ci się to co piszę, Zaobserwuj mnie, Proszę 
https://www.facebook.com/kosmetykizmojejpolkihttps://plus.google.com/u/0/109961416078189807184/postshttps://instagram.com/agnieszka_kzmp/https://twitter.com/Agnieszka_KzMPhttps://pl.pinterest.com/kosmetykizmojej/
Powrót na górę