- przez Agnieszka
Nie od dzisiaj wiadomo, że francuska marka Nuxe słynie kultowym olejkiem Hiule Prodigieuse. Produkty marki, które dotychczas miałam przyjemność stosować okazały się produktami godnymi polecenia. Takimi, które nie tylko przekonują składem, ale urzekają też formułami i zapachami. Nuxe to w moim odczuciu gwarancja najwyższej jakości a olejek Florale to mój absolutny faworyt wśród całej serii olejków Huile Prodigieuse. Florale to kwiatowa odsłona klasycznej wersji olejku. Muszę przyznać, że klasyczna wersja, jakkolwiek jest kosmetykiem kultowym i uwielbianym przez wielu odbiorców, to jednak wzbogacenie go o zapach kwiatów sprawiło, że pokochałam ten kosmetyk. Dlaczego jest tak wyjątkowy?
Huile Prodigieuse to wyselekcjonowane oleje roślinne w suchej formule, szybko wchłaniającej się i nie pozostawiającej tłustej warstwy na skórze. Tym właśnie charakteryzuje się suchy olejek, nakładasz go na skórę i już po chwili skóra jest sucha w dotyku i aksamitna w odbiorze.
Skład olejku to w ponad 96% naturalne składniki, wzbogacone w witaminę E, które błyskawicznie odżywiają i regenerują skórę, a włosom nadają miękkość i połysk. To kosmetyk wielofunkcyjny, który może być aplikowany na całe ciało, włosy oraz twarz.
Za skuteczność oraz wyjątkowość olejku odpowiada fenomenalny skład:
- olejek tsubaki – wyciąg z japońskich kwiatów tsubaki, od wieków kryje się za tajemnicą piękna gejsz, chroniąc, odżywiając i nawilżając skórę i włosy.
- olejek kameliowy – olejek z nasion kamelii, ceniony w Azji od wieków za swoje wyjątkowe właściwości chroniące skórę i włosy. Bogaty w kwasy omega 9 – nienasycone kwasy tłuszczowe, nadające mu właściwości nawilżające i odżywcze.
- olejek arganowy – odpowiada za skuteczne odżywianie skóry i włosów. Składa się głównie z kwasów omega 6, słynie z wysokiej skuteczności i regeneracji włosów.
- olejek migdałowy – pozyskiwany z orzechów migdałowych, zawiera kwasy tłuszczowe omega 6 oraz omega 9. Odżywia skórę, nadaje jej większą elastyczność i gładkość.
- olejek z orzechów laskowych – bogaty w kwasy tłuszczowe – ponad 70% kwasów omega 9 i witaminy E. Olejek ma wyjątkowe właściwości nawilżające, jak również wygładzające, kojące i ochronne.
- olejek makadamia – z orzechów makadamia, Bardzo lekki i szybko wchłaniający się, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
- ogórecznik – ceniony za właściwości wygładzające, dzięki jego działaniu skóra odzyskuje gładkość i elastyczność.
Bogaty skład olejku zapewnia wszystko czego skóra potrzebuje: nawilżenie, regeneracja, odżywienie, skóra wygląda zdrowo i pięknie.
To co najbardziej urzeka w tym produkcie, to konsystencja suchego olejku w połączeniu z delikatną, świeżą nutą zapachową. Dla mnie ten zapach jest po prostu boski! To nuty magnolii, piżma i grejpfruta. Jest tak delikatny, zmysłowy a przy tym elegancki, że powala na kolana – zakochałam się w nim od pierwszego powąchania. Aplikacja tego olejku to czysta przyjemność. Poza ujmującym zapachem to gwarancja nawilżenia, odżywienia, wygładzenia i zmiękczenia skóry.
Bardzo lubię dodawać ten olejek do kremu na noc. Rano twarz jest wypoczęta i cudownie nawilżona. Natomiast w przypadku włosów sprawdza się nie tylko nałożony na mokre włosy, ale też na suche – wygładza i nadaje blasku, trzeba tylko uważać z ilością, ponieważ można przesadzić, a wtedy włosy będą obciążone. Jednak, używam w większej ilości jako maskę do włosów tuż przed ich myciem. Doskonale się sprawdza do olejowania włosów.
Co zapach robi z człowiekiem? Dla mnie to istotny czynnik wyboru kosmetyku, który aplikuję na skórę. Ten absolutnie uwielbiam! Zawsze mam na swojej półce i zawsze zabieram na wyjazdy. Dostępny w kilku pojemnościach, na zdjęciach 30 ml, dostępny również w wersji 50 ml oraz 100 ml, ostatni wyposażony dodatkowo w atomizer.
Polecam, jestem pewna, że kiedy spróbujesz raz, to już nie zapomnisz.
Pozdrawiam, Agnieszka