
- przez aga.m
Istnieje pewne przekonanie, że jeśli kobieta chce sobie poprawić humor, idzie na zakupy. W moim przypadku należy doprecyzować to stwierdzenie, że idzie kupić kolejne kosmetyki 🙂 . I właśnie w taki oto sposób pewnego popołudnia błąkając się pośród półek z kosmetykami, trafił do moich rąk preparat o szybkim efekcie liftingującym FLAVO-C flash. Nie był tani (!) no ale w końcu był na poprawę humoru 😉


Producent na opakowaniu kusi nas tak: Natychmiastowy efekt liftingujący utrzymujący się przez 6 godzin.
Wewnątrz ulotka, w której na wstępie kilka wyjaśnień:
Starzenie się skóry jest zjawiskiem nieuchronnym. Można wyróżnić jego dwa rodzaje:
- zewnętrzne: jego przyczyną są słońce, wiatr, zanieczyszczenia powietrza, dym papierosowy, alkohol, wolne rodniki, nieodpowiednia higiena życia czy też niewystarczające nawilżenie skóry. Naskórek, najbardziej zewnętrzna warstwa skóry, staje się coraz twardszy.
- wewnętrzne: związany z wiekiem i spowolnieniem procesu funkcjonowania komórek skóry (utrata kolagenu 1% rocznie). Skóra staje się coraz cieńsza i traci elastyczność.
Pierwszymi widocznymi oznakami starzenia się skóry są zmarszczki oraz zmiany zabarwienia i struktury skóry.
FLAVO-C jest wynikiem badań Laboratorium Auriga dotyczących stabilizacji witaminy C w formie kwasu askorbinowego. Dowiedziono, że kwas L-askorbinowy jest jedyną formą witaminy C szybko wchłanianą przez skórę.
Kwas L-askorbinowy znany jest ze swych właściwości ochronnych. Neutralizuje wolne rodniki, które łączą się z lipidami odpowiedzialnymi za utrzymanie integralności naskórka. Zapewnia syntezę nowych włókien kolagenu. Pobudza komórki osłabione wieloletnią ekspozycją na promienie słoneczne. Wyrównuje koloryt skóry.

FLAVO-C Flash: błyskawiczny lifting skóry
Właściwości: nadaje natychmiastowy efekt liftingu utrzymujący sie przez 6 godzin. Rozświetla skórę. Zawiera proteiny wyrównujące powierzchnię skóry.
Opakowanie: pudełko zawierające dwie ampułki 3ml. Po otwarciu ampułki zaleca się przechowywanie produktu maksymalnie 3 miesiące. Przechowywać w suchym i zaciemnionym miejscu.
Stosowanie (wg ulotki wewnątrz opakowania): Nałożyć kilka kropel preparatu na zmarszczki wokół oczu, ust i na czole. Odczekać 5-7 minut, można nałożyć krem i makijaż.
Stosowanie wg opakowania zewnętrznego: Po nałożeniu podkładu a przed zastosowaniem pudru rozprowadzić na skórze twarzy kilka kropli preparatu FLAVO-C Flash.
Skład:
- aqua – woda
- Serum Albumin – substancja ochronna, aktywna, środek wygładzający skórę, charakteryzujący się właściwościami ujędrniającymi, substancja tworząca ochronny, stabilny film na skórze
- Alcohol – w kosmetyce czysty etanol, ma działanie nawilżające, uelastyczniające, zmiękczające
- Gingo Biloba Extract – ekstrakt z miłorzębu, posiada bardzo skuteczne działanie antyoksydacyjne, poprawia krążenie w komórkach skóry, ujędrnia i wygładza skórę, dba o jej wysoki poziom nawilżenia
- Ascorbic Acid – antyoksydant (przeciwutleniacz), spowalnia procesy zewnętrznego starzenia się skóry, wywołane np. promieniowaniem UV lub
dymem papierosowym, stymuluje syntezę kolagenu i hamuje destrukcję włókien kolagenowych, dzięki czemu spowalnia procesy starzenia - Polysorbate 20 – emulgator, zapobiega rozwarstwianiu się faz w trakcie przechowywania produktu
- P.V.P. – substancja mająca za zadanie zmiękczanie i wygładzanie skóry, ma także działanie nawilżające
- Imidazolidinyl Urea – mocznik, substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie
mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu, chroni również
kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym - Parfum – substancje zapachowe.
Cena: 99 zł ( był w promocji! )
Moja opinia:
Skusiłam się na ten produkt myśląc głównie o poprawie widoczności mojej twarzy na tzw. „wielkie wyjścia”. Nie wydaje mi, aby moja skóra twarzy wymagała już stałego, codziennego liftingu, ale perspektywa wygładzenia przede wszystkim w moim przypadku czoła była silniejsza niż zdrowy rozsądek, który przemawiał, że jeszcze nie czas na tego typu kosmetyki.
No ale cóż, skusiłam się – i nie żałuję!

Na wstępie muszę przyznać, że jestem zaskoczona tym, iż mamy rozbieżność w stosowaniu między opisem na kartonikowym opakowaniu zewnętrznym a ulotce wewnątrz opakowania. Ja nakładałam kosmetyk na oczyszczoną skórę twarzy, a konkretnie czoło i zewnętrzne kąciki oczu, czyli miejsca, które chciałam „poddać liftingowi” przed nałożeniem kremu i dalszych kosmetyków makijażowych. Nie zauważyłam skutków ubocznych w postaci zmasakrowanego makijażu, więc nie bardzo rozumiem dlaczego miałabym nakładać go na podkład (?). Ja osobiście uważam, że nakładając preparat zgodnie ze wskazaniami na podkład, a co za tym idzie z pewnością również na krem i bazę pod makijaż – zmniejszamy jego działanie. W internecie znalazłam również trzecią możliwość stosowania: Flavo-C Flash może być również stosowany jako maska na całą twarz (3 kolejne noce raz w miesiącu). Jak dla mnie uczucie liftingu jest na tyle duże, że w chwili obecnej zdrowy rozsądek nie pozwala mi nałożyć preparatu na całą powierzchnię twarzy.

Preparat jest przezroczysty, wygląda jak woda, wydobywamy go z ampułki za pomocą pipetki. I tutaj muszę od razu zaznaczyć, że pipetka słabo działa (może po prostu mnie się taka trafiła – nie wiem jak w drugiej ampułce bo póki co nie zużyłam jeszcze pierwszej).
Po zastosowaniu preparatu skóra jest jędrna, gładka i bardziej elastyczna, preparat liftinguje i napina – bruzdy na czole zdecydowanie mniej widoczne, zmarszczek mimicznych BRAK. Niestety nie jest to stałe działanie, po kilku godzinach uczucie liftingu mija. Nie stosowałam preparatu na całą twarz, być może w przyszłości się na to zdecyduję.
Ogólnie uważam, że jest to bardzo dobry produkt, spełnia swoje zadanie w 100%, z pewnością warty przetestowania. Z drugiej strony obawiam się, że nie każdy zużyje przez 3 miesiące całą ampułkę, i w takiej konfiguracji może okazać się za drogi. Nie miałabym się do czego przyczepić gdyby zamiast dwóch ampułek o pojemności 3lm były np. cztery 1,5ml. Byłoby super!!!
Biorąc pod uwagę działanie kosmetyku – z czystym sumieniem polecam,
pozdrawiam, Aga M.