Rok 2016 miał być dla mnie czasem, w którym poznam więcej kolorówki, bo jak sami widzicie na moim blogu zdecydowanie przeważa pielęgnacja. Nigdy nie byłam i nadal nie jestem kolekcjonerem…
Nic tak nie poprawia nastroju, jak ukrycie niedoskonałości na twarzy z jednoczesną świadomością, że nie wyglądamy jak w masce. W poszukiwaniach idealnego kosmetyku do tego rodzaju zadań można się zatracić…