BIODERMA Atoderm Nutritive na ratunek przesuszonej skórze

BIODERMA Atoderm Nutritive na ratunek przesuszonej skórze

Jakiś czas temu pisałam o złuszczaniu skóry tłustej jako koniecznym elemencie pielęgnacji twarzy KLIK . Śmiało mogę powiedzieć, że jestem już osobą posiadającą doświadczenie w stosowaniu kwasów na twarz, stąd wiem, że łatwo można doprowadzić do przesuszenia skóry. Właściwie to nawilżanie twarzy jest równie ważne co złuszczanie. Przy stosowaniu tego rodzaju kuracji bardzo ważnym jest wręcz elementem dogłębne nawilżenie twarzy, i niestety nie zrobi tego zwykły krem z półki sklepowej – do tego zadania wybierzmy się po zakup kremu do apteki z asortymentu dermokosmetyków, bowiem tylko tam farmaceuta podpowie nam jaki produkt spełni nasze oczekiwania i zadziała w tym zakresie. Rozpiętość cenowa takich kosmetyków jest bardzo duża, niektórzy nawet nie spodziewają się, że mogą kupić w aptece naprawdę fajny, a przede wszystkim skuteczny i tani krem nawilżający.
Używałam już wielu marek kosmetyków mających za zadanie maksymalnie nawilżyć skórę mojej twarzy po kuracji złuszczającej, jednym z nich jest Atoderm Nutritive, czyli Odżywczy krem do twarzy marki BIODERMA.

Informacje na opakowaniu:

Wskazania i zalecenia:

  • Skóra sucha, bardzo sucha i ze skłonnością do atopii
  • Wrażliwa skóra twarzy

Właściwości i działanie:

  • Nawilża, przywraca skórze miękkość, sprężystość i uczucie komfortu
  • Wzmacnia barierę ochronną skóry
  • Stanowi doskonałą bazę pod makijaż
  • Nie zatyka porów
  • Bardzo dobrze tolerowany
  • Bez parabenów
  • Formuła bezzapachowa
  • Hipoalergiczny 

Sposób użycia:Krem nałożyć rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i szyi. Krem stanowi doskonałą bazę pod makijaż.

Skład: Aqua, Glycerin, Paraffinum Liquidum,
Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cetearyl Alcohol, Hydroxyethyl
Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Caprylic/Capric
Triglyceride, Cetyl Palmitate, Pentylene Glycol, Mannitol, Xylitol,
Rhamnose, Fructooligosaccharides, Laminaria Ochroleuca Extract,
Squalane, Persea Gratissima (Avocado) Oil Unsaponifiables, Parrafin,
Cera Microcristallina, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate,
1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Cetearyl Glucoside, Acrylates/C10-30
Alkyl Acrylate Crosspolymer, Polysorbate 60, Glyceryl Polyacrylate,
Disodium EDTA, Sodium Hydroxide.



Pojemność: 40 ml
Cena: ok. 50 zł


Składniki aktywne:
Dzięki zawartości masła shea, gliceryny i wazeliny krem świetnie nawilża, przywraca skórze miękkość, sprężystość i uczucie komfortu. Olejek z avocado natomiast doskonale wzmacnia barierę ochronną skóry.

Rezultaty:
Krem jest absolutnie idealny w sytuacji, kiedy odczuwamy dyskomfort skóry – sprawdzi się nie tylko przy wysuszeniu skóry kwasami czy peelingami, ale również zawsze, kiedy potrzebujemy nawilżenia skóry, np. uczucie ściągnięcia, opalanie skóry twarzy. Absolutnie nie uczula, nie zatyka porów, nie jest tym samym komedogenny, jest bezzapachowy. Idealnie nawilża przesuszone partie skóry, nie powodując tym samym błyszczenia strefy T. Świetny pod makijaż, nie roluje się, niweluje tzw. „suche skórki”, które stają się niewidoczne a makijaż dzięki temu wygląda świetnie. 



Produkt posiada bardzo wygodne opakowanie, odkręcana tubka, co stanowi łatwość wydobycia kosmetyku – w przypadku kremu do twarzy to zdecydowanie bardziej higieniczna metoda aplikacji.
Konsystencja produktu jest dość treściwa, bardzo przyjemnie się rozsmarowuje na skórze i w połączeniu z nią tworzy niewidoczny film. Bardzo szybko się wchłania. 
Jest to jeden z tych kremów, które przynoszą natychmiastową ulgę.
Świetny kremik – bardzo polecam, BARDZO 🙂 



Pozdrawiam, Aga

Powrót na górę